-
Julian Ursyn – Julianowi Ursynowi6.12.20066.12.2006Panie Profesorze,
czy prawidłowe jest sformułowanie Julianowi Ursyn Niemcewiczowi? Wydaje mi się, że wszystkie człony powinny być użyte w celowniku. Bardzo chciałabym znać Pana opinię na ten temat. Tekst na tablicy pamiątkowej tak się właśnie zaczyna, a mnie to bardzo razi. Może niesłusznie?
Ewa Krajewska -
Kto mieszka w Tychach?10.06.200210.06.2002Mieszkaniec Tychów to tychowianin. Czy dopuszczalna jest forma tyszanin?
Daniel Bożyński, Racibórz -
lajsta1.07.20041.07.2004Szanowni Państwo,
bardzo proszę o wyjaśnienie, co oznacza śląskie słowo lajsta i jaka jest jego prawidłowa pisownia – przez i czy j?
Dziękuję za odpowiedź.
-
Łemki i Bojki
23.03.200423.03.2004W Słowniku nazw własnych Jana Grzeni jest w haśle Bojkowie dopisek „rzadziej: Bojki”. W haśle Łemkowie nie ma analogicznej formy. Czy Łemki to forma dopuszczalna? W Poradni było już pytanie o żeńską formę od Łemko (Łemkini). Czy żeńska forma od Bojko to Bojkini?
-
malborczyk, malborczanin1.12.20061.12.20061) Według większości źródeł mieszkaniec Malborka to malborczyk. Słownik poprawnej polszczyzny Jana Grzeni z roku 2005 notuje jednak wyłącznie słowo malborczanin. Czy można ten wyraz uznać za rzadszy wariant (analogicznie do Kluczbork – kluczborczanin, Frombork – fromborczanin itp.)?
2) Mieszkaniec Stambułu to stambulczyk (SPP Jana Grzeni z roku 2004) czy stambułczyk (SPP 2005)? -
mała litera w nazwach geograficznych18.10.200518.10.2005Witam! Jak głosi reguła [82] ze słowników ortograficznych PWN, w nazwach różnego rodzaju budowli, ulic, placów itp. zapisujemy pierwszy wyraz małą literą, jeżeli jest on nazwą gatunkową obiektu. Mam w związku z tym dwie wątpliwości:
— Dlaczego, jak podają owe słowniki, należy pisać dużymi literami Stadion Śląski i Stadion Dziesięciolecia?
— Jak zapisać nazwę, w której członem gatunkowym wydają się być dwa początkowe wyrazy: cmentarz komunalny Północny, park leśny Bródno?
Tomasz Żuk
-
Maria Skłodowska-Curie4.09.20024.09.2002Laureatka Nagrody Nobla to Maria Skłodowska-Curie. Wszystkie słowniki podają taka pisownię nazwiska polskiej noblistki. Dlaczego mamy wiec UMCS (Uniwersytet im. Marii Curie-Skłodowskiej)? Czyżby do nazwy uniwersytetu wkradł się błąd? Trudno w to uwierzyć.
Daniel Bożynski -
Michaił czy Michał Bułhakow12.03.200212.03.2002"Słownik nazw własnych” J. Grzeni oraz „Nowy słownik ortograficzny PWN” pod red. E. Polańskiego podają, kiedy polszczymy imię osoby narodowości innej niż polska. Zgodnie z tymi zasadami w obydwu wymienionych źródłach w części słownikowej można znaleźć Michaiła Bułhakowa. Tymczasem Bułhakow pojawił się jako Michał (spolszczony) w książkach wydanych przez: Czytelnika, Ossolineum, PIW, Znak, Wydawnictwo Dolnośląskie, Luk, MUZĘ SA i jeszcze kilka innych, mniej znanych. Nie są to oczywiście wszystkie przypadki, a i wydawnictwa nie muszą być jakoś szczególnie przywiązane do danej formy. To samo Wydawnictwo Dolnośląskie, które wydało „Mistrza i Małgorzatę” Michała, dziś wydaje książkę o Michaile. Niemniej na mój osąd forma Michał jest częstsza, co dodatkowo mogę podeprzeć wyliczeniami z mojej półki: 14 książek Michała (albo o Michale), i tylko jedna Michaiła.
Wspomniałem na początku o zasadach polszczenia imienia – pisownia Michał mogłaby nie być z nimi sprzeczna, jeśliby zaliczyć Bułhakowa do grona wybranych przypadków, jedną z zasad jest bowiem szczególne traktowanie wybranych osób. Może źródła poprawnościowe również powinny Bułhakowa do nich zaliczyć?
J.B. -
mieszkańcy Ałma Aty8.07.20038.07.2003Zauważyłem pewną rozbieżność pomiędzy tym, co podaje Nowy słownik ortograficzny PWN pod red. Edwarda Polańskiego, a wersją ze Słownika nazw własnych Jana Grzeni. Chodzi o nazwy mieszkańców i mieszkanki Ałma Aty: Polański podaje: ałmaatczyk, ałmaatka, ałmaacki, Grzenia podaje: ałmatczyk, ałmatka, ałmacki. Który z nich ma rację? W którym słowniku jest błąd?
-
mieszkańcy Caracas22.10.200322.10.2003Znalazłem kolejną (po ałmatce / ałmaatce) rozbieżność pomiędzy Nowym słownikiem ortograficznym PWN pod red. E. Polanskiego a Słownikiem nazw własnych Jana Grzeni. Tym razem chodzi o wyraz karakasczyk / karakaszczyk. Jak jest tym razem?
Przy okazji chciałem skomentować tamtą odpowiedź: jeśli źródło podaje tylko jedną pisownię, nie wspominając ani słowem o oboczności, to czytelnik przyjmuje, że jest to jedyny wariant albo przynajmniej zalecany. Jeśli formy są mniej więcej równoważne, to powinno się wymienić obydwie, a jeśli jedna ma nad druga wyraźna przewagę, to w obu słownikach powinno być tak samo. Oczekiwałbym od tak autorytatywnych źródeł jak pewuenowskie wydawnictwa, by nie stawiały mnie w obliczu takich rozterek.